Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem, 16 lipca, na trasie z Ośna Lubuskiego do Sulęcina. 19-latek kierujący golfem wypadł z drogi i rozbił auto o drzewo. Ranne kobieta i 10-latka trafiły do szpitala w Gorzowie.
Rozpędzony volkswagen golf wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była potężna. Auto zostało bardzo mocno rozbite. Na miejsce dotarli strażacy zawodowi ze Słubic i jednostka ochotników z Ośna Lubuskiego. Konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego, żeby rozciąć zmiażdżoną karoserię auta i uwolnić ofiary.
- Do szpitala w Gorzowie zostały przewiezione ranne 56-letnia kobieta i 10-letnia dziewczynka – mówi mł. asp. Magdalena Jankowska, rzeczniczka słubickiej policji. Kobieta doznała między innymi urazu kręgosłupa. Dziewczynka ma między innymi poważny uraz nogi.
19-latek wyszedł z potężnej kraksy bez większych urazów. Był trzeźwy. Słubicka policja ustal jak doszło do wypadku. – Prawdopodobnie 19-latek podczas jazdy zasnął za kierownicą – mówi mł. asp. Jankowska. Wtedy samochód wypadł z drogi i rozbił się o drzewo. Na drodze nie był śladów hamowania. - To cud, że nikt nie zginał - mówili świadkowie na miejscu wypadku.
Zobacz też: Wypadek motocyklisty na ul. Kożuchowskiej w Zielonej Górze
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?