Już jest! Kalendarz z udziałem znanych i lubianych w towarzystwie bezpańskich zwierzaków

Któż nie zna generała broni Mirosława Różańskiego? Wojskowego, który do niedawna pełnił jedno z najważniejszych stanowisk w polskiej armii, na zdjęciach widujemy zazwyczaj w mundurze, albo eleganckim garniturze. Ostatnio pokazał się jednak z zupełnie innej strony, wyciągając rękę do bezpańskich zwierząt.

Mieszkającego w Międzyrzeczu generała zobaczymy na jednej z kart kalendarza wydanego przez skwierzyńskie stowarzyszenie Zwierzaki Niczyje. Uśmiechniętemu wojskowemu towarzyszy czworonożny podopieczny przytuliska. - Zwierzęta są ważną częścią naszego życia. Sam mam w domu koty, a przez 13 lat towarzyszyła mi Emma, posokowiec, który nie odstępował mnie na krok. Cieszę się, że zostałem zaproszony do udziału w sesji i mogłem wystąpić na zdjęciach obok tak znakomitych osób z naszego regionu - mówi emerytowany generał.

Przed obiektywem fotografki, a zarazem miłośniczki zwierząt Iwony Krzywulskiej stanęło wielu znanych Lubuszan i nie tylko. Wielkie serce dla zwierząt mają m. in. sportowcy.

Mocna drużyna
- Nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie pomóc. Zwierzęta są dla mnie bardzo ważne istrasznie mi żal, gdy widzę ich cierpienie. Dlatego udział wakcji był dla mnie prawdziwą przyjemnością, chociaż wten sposób mogę poprawić ich los, bo wszystkich przecież nie przygarnę- mówi pochodząca zTrzciela Monika Michalik.

To prawdziwa twardzielka, która nie ma sobie równych na zapaśniczej macie. Świadczy o tym ogrom pucharów i medali, w tym brąz zdobyty na olimpiadzie w Rio De Janeiro. Poza matą, Monika jest wrażliwą kobietą, która chętnie pomaga nie tylko zwierzętom. Wspiera też młodych sportowców i zachęca dzieci do aktywności fizycznej spotykając się z nimi w szkołach, czy przedszkolach. Do kalendarzowego zdjęcia pozowała razem z małym czarnym pieskiem.

- Spotkanie z Moniką było bardzo inspirujące i dało nam „kopa” do dalszej pracy. Nasza zapaśniczka ma wielkie serce do zwierząt, co od razu złapała świetny kontakt z psiakiem - mówi Iwona Krzywulska. Jak zaznacza, dzięki Monice o akcji wolontariuszy stowarzyszenia dowiedziała się kolejna sportsmenka, Marta Walczykiewicz. Kajakarka i wicemistrzyni z Rio chętnie zgodziła się wziąć w niej udział.

Kogo jeszcze z „reprezentacji” sportowców zobaczymy na zdjęciach? Oskara Serpinę, kapitana drużyny piłki ręcznej Stali Gorzów, lekkoatletę Marcina Urbasia, a także mistrza brazylijskiego jiu jitsu Ricardo Cavalcanti (obok niego przyjacielski Misiek).

Przeglądając karty kalendarza zobaczymy też ludzi ze świata showbiznesu. Wśród nich znalazła się Natalia Ślizowska, projektantka mody z Lipek Wielkich znana z udziału w programie Project Runway, z którego odpadła tuż przed finałem, były mister Polski z Gorzycy koło Międzyrzecza Rafał Maślak, jego brat Aleksander, a także popularny doktor medycyny estetycznej, znany z telewizyjnych programów Krzysztof Gojdź. Zwierzakom pomogli też piosenkarz Gabriel Fleszar oraz pochodząca z Międzyrzecza modelka Marta Gajewska.

Do serca przytul psa...
- Większość osób, które zaprosiliśmy do udziału w akcji od razu się zgodziła. Jesteśmy ogromnie wdzięczni im i wszystkim, którzy przyczynili się do wydania kalendarza. Teraz wszystko w rękach ludzi. Mamy nadzieję, że kalendarz im się spodoba i będą chcieli mieć go w swoich domach, a jednocześnie pomagać zwierzętom - mówi Iwona Krzywulska.

Gdzie można znaleźć kalendarz? W Międzyrzeczu to salon kosmetyczny Hollywood, salonik prasowy (punkt totolotka) przy ul. 30 Stycznia, Dermatica medycyna estetyczna, sklep Monia przy ul. Krasińskiego, siłownia Spectrum, a także pizzeria Caruso. W Skwierzynie dystrybucją zajmuje się działające przy OPS stowarzyszenie Zwierzaki Niczyje. Cegiełki (35 zł za sztukę) zbierane są do specjalnych puszek. Cała kwota pójdzie na zwierzaki.

Zobacz film: w międzyrzeckim Domu Kota