Tylko o 0,22 pkt. wyprzedziła słubicką czytelnię Miejska Biblioteka Publiczna w Szpro - tawie.
- Tak zaszczytne miejsce nie tylko wskazuje na kreatywność słubickiej biblioteki, ale również mobilizuje do podejmowania kolejnych wyzwań zmierzających do spełniania oczekiwań współczesnych, wymagających użytkowników - mówi Agnieszka Mińska, dyrektor biblioteki. - Przy ocenie pod uwagę brano wielkość księgozbioru w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, ilość wpływających nowości, liczbę użytkowników itp. - wymienia.
Ale to nie wszystko. Ważne były także działania dodatkowe, czyli np. funkcjonujące przy bibliotece kółka czytelnicze i artystyczne, które mają na celu rozwijanie czytelnictwa i aktywizowanie lokalnej społeczności.
Biblioteka tętni życiem
W bibliotece już nie tylko można wypożyczyć książkę. Jest to miejsce spotkań autorskich, rozmów o literaturze w Dyskusyjnym Klubie Książki, konkursów, wystaw, lekcji bibliotecznych, spotkań dla dzieci i innych imprez o charakterze czytelniczym.
- To tętniące życiem lokalne centrum kultury i edukacji, miejsce spotkań, warsztatów, debat z ciekawymi ludźmi oraz źródło dostępu do bezpłatnego internetu i mediów - mówi pani dyrektor.
Są też „Kulinarne czwartki”, podczas których mieszkańcy przyrządzają swoje potrawy, a potem dzielą się z innymi recepturami.
Skarby na półkach
Perełką biblioteki jest dział regionalny. To kopalnia wiedzy o historii pogranicza. Znaleźć tam można m.in. informacje dotyczące hitlerowskiego obozu pracy w Świecku i protokoły przesłuchań świadków Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich z 1975 r., wykaz więźniów czy dokumenty zesłańców na Sybir. Jest tam nawet rycina Frankfurtu z 1548 r. W grudniu do biblioteki trafił kolejny skarb. Świąteczny prezent przekazała Polsko-Niemiecka Informacja Turystyczna we Frankfurcie nad Odrą. Już można wypożyczyć ciekawą książkę „Wielka szansa. Architektura we Frankfurcie nad Odrą w czasach Republiki Weimarskiej”.
- Publikacja zawiera charakterystykę historyczno-architektoniczną po polsku i niemiecku w odniesieniu do 21 miejsc i obiektów znajdujących się we Frankfurcie nad Odrą i Słubicach - mówi A. Mińska.
- Nagroda jest jak najbardziej zasłużona. Zaangażowanie i współpraca pań z dziećmi, jak i klimat stworzony w bibliotece, aby umilić czytelnikom pobyt - to coś niesamowitego - mówi Katarzyna Stanilewicz, która często odwiedza bibliotekę ze swoimi synami. - Nie w każdej bibliotece jest możliwość spędzenia tak przyjemnie wolnego czasu, jaką mają dzieci z okolic Słubic. Moi chłopcy uwielbiają tutaj przychodzić! - dodaje mama Kacpra i Michała.
Zobacz magazyn informacyjny Gazety Lubuskiej
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?