Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiast łat będą nowe drogi w Słubicach

Renata Hryniewicz
- Superpomysł z tym asfaltem, ale jeśli nie zrobią tutaj zakazu jazdy samochodów ciężarowych, to nie wiem, ile warstw miałby asfalt, a i tak zaraz będzie zniszczony - mówił nam wczoraj Przemysław Karczewski
- Superpomysł z tym asfaltem, ale jeśli nie zrobią tutaj zakazu jazdy samochodów ciężarowych, to nie wiem, ile warstw miałby asfalt, a i tak zaraz będzie zniszczony - mówił nam wczoraj Przemysław Karczewski Renata Hryniewicz
Pl. Wolności, Wrocławska, Łokietka - m.in. te miejsca doczekają się wreszcie remontów dróg

- Drogi w mieście pozostawiają wiele do życzenia, są dziurawe i nierówne - mówi Arkadiusz Adamczyk, którego spotkaliśmy wczoraj na ul. Niepodległości, gdzie mieszka jego dziewczyna.

- Jeżdżą tutaj tiry, mieszkańcy objeżdżają tędy miasto, a ta kostka brukowa jest za słaba. Przydałby się asfalt - dodaje Beata Zieniewicz, partnerka pana Arkadiusza. Pytamy też o drogi innego spotkanego na ulicy mieszkańca. - Jak jadą tiry, to w domu trzęsą się szklanki. Niejednym sufity popękały - mówi Przemysław Karczewski.

Remont właśnie tej ulicy będzie gminę kosztował najwięcej, bo aż ponad 1,2 mln zł. Mieszkańcy od dawna czekają tutaj na nową drogę, bo położona przed laty kostka brukowa w wielu miejscach się zapadła.

- Niepodległości zostanie przebudowana cała. Od kościoła do świateł. Kostka zostanie rozebrana, wzmocnimy i podbudujemy drogi, a następnie zostaną wylane trzy warstwy asfaltu. Jesteśmy w trakcie wyboru wykonawcy. To już ostatni etap przed rozpoczęciem przebudowy - mówi Krzysztof Rogoziński, podinspektor ds. drogownictwa w urzędzie miasta.

- W tej chwili w mieście mówi się tak: jak chcesz sobie sprawdzić zawieszenie, to jedź na Niepodległości. Pomysł z asfaltem jest bardzo dobry, ale nawierzchnia jest tu niszczona, następna będzie niszczona i kolejna też. Remont nie ma sensu, jeśli nadal będą tędy jeździły ciężarówki - mówi Przemysław Karczewski z ul. Niepodległości.

Na razie prace ruszyły już na drogach w mieście i gminie. - Asfalt zostanie wylany na poszerzonej drodze koło placu Wolności, przy znajdującym się tam parku, a także na fragmencie ulicy Akademickiej, Wrocławskiej (koło sklepu Biedronka - dop. red.), przy Łokietka, Nocznickiego, Wschodniej na osiedlu Zielone Wzgórza oraz w Kunowicach. Dokończone zostaną ulice: Diamentowa, Srebrna i Szmaragdowa - wylicza Beata Bielecka, rzeczniczka słubickiego magistratu. Dodatkowo będą zrobione niewielkie odcinki na drogi na ul. Podchorążych, Łokietka, Bocznej, Klonowej, Piskiej i Grzybowej.

Wszystkie inwestycje drogowe przeprowadzone w tym roku będą kosztowały gminę około 4 mln zł.

Przebudowane niedawno skrzyżowanie ulic: Narutowicza i Rzepińskiej, doczeka się teraz nowej asfaltowej nawierzchni. Wcześniej została tam poszerzona droga. Są też nowe chodniki, przy przedszkolu Pinokio oraz nowa zatoka dla autobusu miejskiego. Kolejno robiona jest ul. Kupiecka przy bazarze. Droga zostanie poszerzona o jeden pas ruchu, co znacznie zmniejszy korki tworzące się zwłaszcza w weekendy, kiedy na bazar przyjeżdżają sąsiedzi zza Odry. W trakcie remontu są też drogi w Kunowicach. Przed weekendem skończona została ul. Szkolna, a wczoraj już wylano podkład pod nawierzchnię na ul. Łąkowej. - Niektóre drogi robimy niewielkim kosztem. Utwardzamy teren i nie mają one odpowiedniej szerokości ani planu miejscowego. Posłużą mieszkańcom około 15 lat, ale za to będzie ich o wiele więcej - mówi Rogoziński.

Mówi też, że gmina stara się zrobić jak najwięcej dróg, a mieszkańcy i tak wciąż zasypują urzędników telefonami. - Dostaję mnóstwo interwencji, nawet na prywatny numer czy majl od niezadowolonych mieszkańców czy wspólnot. Ludzie mają pretensje, że droga nie jest robiona właśnie koło ich domu. Zarzucają, że tam, gdzie robimy, mieszka jakiś dyrektor czy prokurator itp. Ja nie wiem, kto tam mieszka, robimy tam, gdzie jest taka potrzeba. Robimy po kolei - mówi Rogoziński. - Pretensje mają też mieszkańcy wspólnot, którzy żądają, żeby zrobić podwórka albo budować parkingi. Tłumaczę, że wspólnoty są prywatnym podmiotem - dodaje. Zaznacza też, że gmina chętnie pomoże, jeśli wspólnoty same zainwestują. I podaje przykład: - Jakiś czas temu wspólnota na Pl. Wolności zwróciła się o pomoc. Wyłożyła pieniądze na robociznę, a my daliśmy materiały z rozbiórki. Teraz mają piękne podwórko. Jeśli widzimy chęci, nie odmówimy pomocy - zapewnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto