Tak wygląda dziś słynny Manhattan, czyli przygraniczny bazar w Łęknicy. Dawniej to miejsce tętniło życiem, teraz, w powszedni dzień, nie ma tutaj zbyt wielkiego ruchu. Sprzedawcy przyznają, że kiedyś bywało lepiej. W kość dała im pandemia, zamknięcie granic na wiele tygodni, co spowodowało ogromny zastój i utratę dochodów. Dziś wszyscy liczą na to, że nie granic nikt już nie zamknie, bo bez klientów z Niemiec trudno będzie im się utrzymać.