Dzisiaj Lubuska i Niemiecka młodzież wcieliła się w rolę europarlamentarzystów [DUŻO ZDJĘĆ]

W role europosłów wcieliło się 100 uczniów z Niemiec i Polski, m.in., z Seelow, Beeskow, Fürstenwalde, Cybinki, Zielonej Góry, Nowej Soli, Kłodawy i Dwumiasta.

Co o Unii mówią lubuscy uczniowie? - Unia finansuje nam wiele projektów, dzięki czemu możemy się rozwijać. Państwa członkowskie pomagają sobie, razem świętują, razem przeżywają żałobę. Słubice i Frankfurt są idealnym przykładem tego, jak działa Unia Europejska - mówi Paulina Reus z Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w Słubicach.

- Unia zacieśnia integrację i rozwija gospodarkę. My w Nowej Soli bardzo odczuwamy przynależność do Unii. Wszędzie widać plakietki, mówiące o tym, że projekt jest finansowany z Unii- dodaje Piotr Kołodziej, uczeń III klasy LO im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Nowej Soli.

A co z granicami? Mają być otwarte?

- Dzięki otwartym granicom korzystamy z wielu możliwości i profitów. Możemy bez przeszkód uczyć się za granicą, możemy podróżować, robić zakupy - mówi Kornel Zwierzchaczewski z II kl. słubickiego gimnazjum nr.2.

- Granice są po to, żebyśmy byli bezpieczni. Jeśli są otwarte, łatwo wwieźć narkotyki, materiały wybuchowe, a nawet broń - mówi Agata Adamczyk, uczennica III klasy gimnazjum Zespołu Szkół w Kłodawie.

- Wiedząc, że każdy może przejść, przejechać bez problemu nie czujemy się bezpieczni - dodaje jej koleżanka z klasy Julia Kaczmarek.

Czy mamy przyjąć uchodźców?

- To temat ciężki, ale trzeba tak zrobić, żeby był wilk syty i owca cała. Potrzebna jest selekcja. Należy przyjąć tych, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują. Dać im jakiś okres na podjęcie pracy, nauki. Jeśli tego nie zrobią, to uważam, że należałoby ich odesłać z powrotem - mówi Piotr Kołodziej.

- Są to państwa, które przeżywają ciężkie czasy. Sama teraz, kiedy mieszkam koło miasta, do którego są przyjęci uchodźcy, widzę, że jednak potrzebują pomocy. To są ludzie, którzy stracili wszystko, co mieli. Z drugiej strony słyszymy o negatywnych skutkach przyjęcia imigrantów. Uważam, że powinniśmy przyjmować, ale objąć ich pełną kontrolą - mówi Paulina Reus. Podobne opinie wyrażała reszta młodzieży uczestnicząca w spotkaniu.