Liczyła się każda złotówka
Upragnione auto udało się kupić dzięki dobrym sercom gorzowian. Mieszkańcy licznie wsparli zorganizowaną na ten cel zbiórkę. Ta ruszyła w maju i w zaledwie kilka miesięcy wolontariuszom udało się zebrać prawie trzydzieści tysięcy złotych.
Dziękujemy każdej osobie, która przyczyniła się do zakupu auta. Dziękujemy za wszystkie wpłaty, bo udało się to właśnie dzięki wam. Jak wiecie działamy tylko i wyłącznie dzięki datkom. Istniejemy i możemy pomagać dzięki osobom, które nas wspierają. Nowe auto dało nam nową motywację i po prostu chęć do działania. Już nie musimy martwić się o komfort zwierzaków podczas jazdy i ich bezpieczeństwo - napisali na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Nowy wóz był niezbędny, bo poprzedni samochód, który służył do przewożenia poszkodowanych i potrzebujących pomocy zwierzaków miał już ponad dwadzieścia lat, a na liczniku tysiące przejechanych kilometrów. Coraz częściej odmawiał posłuszeństwa i musiał odwiedzać mechaników. Do wymiany były hamulce, sprzęgło, silnik i wiele innych elementów. Dlatego wolontariusze często ratowali się swoimi prywatnymi autami.
Auto już służy zwierzakom
Zakupiony pojazd nie jest "nówką sztuką", bo ma już trzynaście lat, ale jest w bardzo dobrym stanie. Sprawny i bezpieczny środek transportu pomoże opiekunom zwierząt dotrzeć tam, gdzie ich pomoc jest najbardziej potrzebna.
Auto, które sprawdzi się w każdej trudnej sytuacji jest po prostu niezbędne. Musimy mieć transport dla odebranych, schorowanych zwierząt, po które jeździmy czasem wiele kilometrów. Interwencji jest coraz więcej, a zdarza się, że podczas jednej trzeba odebrać kilka zwierząt na raz, bo jedziemy po psa, a okazuje się, że do zabrania jest jeszcze kilka kotów. Często są ranne, brudne i zestresowane. Zyskują jednak szansę na lepsze życie i odzyskanie wiary w człowieka - mówią gorzowscy "Animalsi".
Samochód już służy potrzebującym czworonogom. Wolontariusze wyjeżdżali nim na kilka interwencji.
Zobacz również:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?