Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na os. Mieszka I w Kostrzynie samochody płoną jeden po drugim. Mieszkańcy są w strachu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
5 listopada płonęła alfa romeo, 9 listopada volkswagen, a 24 listopada skoda. Wszystko na tym samym osiedlu w centrum miasta. - To nie przypadek, to porachunki - mówią ludzie. I są w strachu.



Był mglisty i chłodny sobotni wieczór, w sobotę 24 listopada. - Szedłem z synem, kiedy usłyszałem dźwięk, jaki wydaje podpalana benzyna. Chwilę później stojące sto metrów od nas auto stanęło w płomieniach. Od razu zadzwoniłem na straż pożarną. W międzyczasie podbiegły postronne osoby z gaśnicami. Po kilku minutach była straż pożarna - mówi nasz Czytelnik Mirosław, mieszkaniec os. Mieszka I. - To nie był przypadkowy pożar. Wiem, jaki dźwięk wydaje podpalana benzyna. To był dokładnie taki sam dźwięk. Ktoś ten samochód podpalił - mówi nasz Czytelnik. 

O pożarach samochodów w Kostrzynie pisaliśmy tutaj:
* Pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie. To podpalenie? [WIDEO]
* Kolejny pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie nad Odrą [WIDEO]
* Szok! Trzeci pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie w ciągu zaledwie trzech tygodni

Na miejscu poza strażakami byli policjanci. Rozmawiali z właścicielem spalonej skody. - Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że faktycznie mogło dojść do podpalenia. Szczegóły zbada jednak biegły powołany przez policję - mówi dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Gorzowa. 

Mieszkańcy ze strachem w oczach
Na miejscu zgromadziła się spora grupa mieszkańców os. Mieszka I. Ludzie nie ukrywali, że boją się o swoje bezpieczeństwo. - To trzeci pożar w ciągu dwóch tygodni. Przecież to nie może być przypadek. Samochody płoną pod naszymi oknami, tu chodzą nasze żony i dzieci, stoją zaparkowane nasze samochody. Dzięki Bogu straż pożarna gasi te pożary na czas. Ale co będzie, jeśli któregoś razu ogień przeniesie się na inne pojazdy? - ze strachem w oczach mówi mężczyzna w czarnej kurtce. Jest po czterdziestce, nie chce nazwiska w gazecie. - Tu wszyscy wiedzą, że to porachunki. Że chodzi o narkotyki. Z takimi ludźmi lepiej nie zadzierać - rzuca i odchodzi.

To nie wszystko. Kolejny pożar miał miejsce 25 listopada około godziny 21. Palił się ford fiesta. - Strażacy dostali informacją o palącym się samochodzie osobowym. Z informacji uzyskanej od właściciela wynikało, że samochód nie był zamknięty. Pożar ugaszono, nikt nie ucierpiał. Strażacy poinformowali o nim policję, która będzie ustalać przyczyny pożaru - mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. Pożar miał miejsce przy ul. Nabrzeżnej. Czy można go łączyć z tymi na os. Mieszka I? Tego nie wiadomo. Będą to ustalać policjanci. 

Zaczęło się w styczniu
Sobotni pożar skody faktycznie był trzecim w ciągu trzech tygodni. 4 listopada spłonęła alfa romeo, pięć dni później spalił się volkswagen. Wszystkie samochody były zaparkowane na os. Mieszka I. To największe z kostrzyńskich osiedli, najgęściej zaludnione i położone w samym centrum miasta. 30-latek z osiedla: - Chodzi o narkotyki. Jeden z mieszkańców wsypał osoby, które zajmowały się handlem narkotykami i oni teraz się mszczą. Sprawa zaczęła się już w styczniu. To wtedy w kilkudziesięciu miejscach miasta na elewacjach pojawiły się wulgarne napisy pod adresem tego człowieka - mówi mężczyzna.  

Wulgarne napisy ze stycznia wciąż można zobaczyć w wielu miejscach miasta. 15 stycznia pisaliśmy w GL: - Na komisariacie była kolejka ludzi. Wszyscy zgłaszali dewastację elewacji - mówił nam wtedy Czytelnik. - Zgłosiliśmy to i… cisza, do teraz nikt z policji się do nas nie odezwał - przyznał nam w piątek 30 listopada ten sam poszkodowany mężczyzna. Koszty naprawy elewacji pokrył z własnej kieszeni. Trzeba było zapłacić za chemię, która usunie napis, i za farbę do elewacji. - Listopadowe pożary samochodów to dalszy ciąg tej samej sprawy - uważają mieszkańcy. 

Policjanci o każdym z pożarów wiedzieli, ale o mówią o nich niewiele. - Kostrzyńscy funkcjonariusze zajmują się sprawami podpalenia trzech samochodów, do których doszło w listopadzie na osiedlu Mieszka I. Na tym etapie prowadzonych intensywnych czynności służb kryminalnych, dla dobra postępowania, nie informujemy o szczegółach. Dotychczas w sprawie nie przedstawiono nikomu zarzutów - mówi GL podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
5 listopada płonęła alfa romeo, 9 listopada volkswagen, a 24 listopada skoda. Wszystko na tym samym osiedlu w centrum miasta. - To nie przypadek, to porachunki - mówią ludzie. I są w strachu. Był mglisty i chłodny sobotni wieczór, w sobotę 24 listopada. - Szedłem z synem, kiedy usłyszałem dźwięk, jaki wydaje podpalana benzyna. Chwilę później stojące sto metrów od nas auto stanęło w płomieniach. Od razu zadzwoniłem na straż pożarną. W międzyczasie podbiegły postronne osoby z gaśnicami. Po kilku minutach była straż pożarna - mówi nasz Czytelnik Mirosław, mieszkaniec os. Mieszka I. - To nie był przypadkowy pożar. Wiem, jaki dźwięk wydaje podpalana benzyna. To był dokładnie taki sam dźwięk. Ktoś ten samochód podpalił - mówi nasz Czytelnik. O pożarach samochodów w Kostrzynie pisaliśmy tutaj: * Pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie. To podpalenie? [WIDEO] * Kolejny pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie nad Odrą [WIDEO] * Szok! Trzeci pożar samochodu na os. Mieszka I w Kostrzynie w ciągu zaledwie trzech tygodni Na miejscu poza strażakami byli policjanci. Rozmawiali z właścicielem spalonej skody. - Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że faktycznie mogło dojść do podpalenia. Szczegóły zbada jednak biegły powołany przez policję - mówi dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Gorzowa. Mieszkańcy ze strachem w oczach Na miejscu zgromadziła się spora grupa mieszkańców os. Mieszka I. Ludzie nie ukrywali, że boją się o swoje bezpieczeństwo. - To trzeci pożar w ciągu dwóch tygodni. Przecież to nie może być przypadek. Samochody płoną pod naszymi oknami, tu chodzą nasze żony i dzieci, stoją zaparkowane nasze samochody. Dzięki Bogu straż pożarna gasi te pożary na czas. Ale co będzie, jeśli któregoś razu ogień przeniesie się na inne pojazdy? - ze strachem w oczach mówi mężczyzna w czarnej kurtce. Jest po czterdziestce, nie chce nazwiska w gazecie. - Tu wszyscy wiedzą, że to porachunki. Że chodzi o narkotyki. Z takimi ludźmi lepiej nie zadzierać - rzuca i odchodzi. To nie wszystko. Kolejny pożar miał miejsce 25 listopada około godziny 21. Palił się ford fiesta. - Strażacy dostali informacją o palącym się samochodzie osobowym. Z informacji uzyskanej od właściciela wynikało, że samochód nie był zamknięty. Pożar ugaszono, nikt nie ucierpiał. Strażacy poinformowali o nim policję, która będzie ustalać przyczyny pożaru - mówi Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. Pożar miał miejsce przy ul. Nabrzeżnej. Czy można go łączyć z tymi na os. Mieszka I? Tego nie wiadomo. Będą to ustalać policjanci. Zaczęło się w styczniu Sobotni pożar skody faktycznie był trzecim w ciągu trzech tygodni. 4 listopada spłonęła alfa romeo, pięć dni później spalił się volkswagen. Wszystkie samochody były zaparkowane na os. Mieszka I. To największe z kostrzyńskich osiedli, najgęściej zaludnione i położone w samym centrum miasta. 30-latek z osiedla: - Chodzi o narkotyki. Jeden z mieszkańców wsypał osoby, które zajmowały się handlem narkotykami i oni teraz się mszczą. Sprawa zaczęła się już w styczniu. To wtedy w kilkudziesięciu miejscach miasta na elewacjach pojawiły się wulgarne napisy pod adresem tego człowieka - mówi mężczyzna. Wulgarne napisy ze stycznia wciąż można zobaczyć w wielu miejscach miasta. 15 stycznia pisaliśmy w GL: - Na komisariacie była kolejka ludzi. Wszyscy zgłaszali dewastację elewacji - mówił nam wtedy Czytelnik. - Zgłosiliśmy to i… cisza, do teraz nikt z policji się do nas nie odezwał - przyznał nam w piątek 30 listopada ten sam poszkodowany mężczyzna. Koszty naprawy elewacji pokrył z własnej kieszeni. Trzeba było zapłacić za chemię, która usunie napis, i za farbę do elewacji. - Listopadowe pożary samochodów to dalszy ciąg tej samej sprawy - uważają mieszkańcy. Policjanci o każdym z pożarów wiedzieli, ale o mówią o nich niewiele. - Kostrzyńscy funkcjonariusze zajmują się sprawami podpalenia trzech samochodów, do których doszło w listopadzie na osiedlu Mieszka I. Na tym etapie prowadzonych intensywnych czynności służb kryminalnych, dla dobra postępowania, nie informujemy o szczegółach. Dotychczas w sprawie nie przedstawiono nikomu zarzutów - mówi GL podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Jakub Pikulik / Czytelnicy GL
5 listopada płonęła alfa romeo, 9 listopada volkswagen, a 24 listopada skoda. Wszystko na tym samym osiedlu w centrum miasta. - To nie przypadek, to porachunki - mówią ludzie. I są w strachu. Był mglisty i chłodny sobotni wieczór, w sobotę 24 listopada. - Szedłem z synem, kiedy usłyszałem dźwięk, jaki wydaje podpalana benzyna. Chwilę później stojące sto metrów od nas auto stanęło w płomieniach. Od razu zadzwoniłem na straż pożarną. W międzyczasie podbiegły postronne osoby z gaśnicami. Po kilku minutach była straż pożarna - mówi nasz Czytelnik Mirosław, mieszkaniec os. Mieszka I. - To nie był przypadkowy pożar. Wiem, jaki dźwięk wydaje podpalana benzyna. To był dokładnie taki sam dźwięk. Ktoś ten samochód podpalił - mówi nasz Czytelnik. Na miejscu poza strażakami byli policjanci. Rozmawiali z właścicielem spalonej skody. - Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że faktycznie mogło dojść do podpalenia. Szczegóły zbada jednak biegły powołany przez policję - mówi dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Gorzowa. Mieszkańcy ze strachem w oczach Na miejscu zgromadziła się spora grupa mieszkańców os. Mieszka I. Ludzie nie ukrywali, że boją się o swoje bezpieczeństwo. - To trzeci pożar w ciągu dwóch tygodni. Przecież to nie może być przypadek. Samochody płoną pod naszymi oknami, tu chodzą nasze żony i dzieci, stoją zaparkowane nasze samochody. Dzięki Bogu straż pożarna gasi te pożary na czas. Ale co będzie, jeśli któregoś razu ogień przeniesie się na inne pojazdy? - ze strachem w oczach mówi mężczyzna w czarnej kurtce. Jest po czterdziestce, nie chce nazwiska w gazecie. - Tu wszyscy wiedzą, że to porachunki. Że chodzi o narkotyki. Z takimi ludźmi lepiej nie zadzierać - rzuca i odchodzi. Zaczęło się w styczniu Sobotni pożar skody faktycznie był trzecim w ciągu trzech tygodni. 4 listopada spłonęła alfa romeo, pięć dni później spalił się volkswagen. Wszystkie samochody były zaparkowane na os. Mieszka I. To największe z kostrzyńskich osiedli, najgęściej zaludnione i położone w samym centrum miasta. 30-latek z osiedla: - Chodzi o narkotyki. Jeden z mieszkańców wsypał osoby, które zajmowały się handlem narkotykami i oni teraz się mszczą. Sprawa zaczęła się już w styczniu. To wtedy w kilkudziesięciu miejscach miasta na elewacjach pojawiły się wulgarne napisy pod adresem tego człowieka - mówi mężczyzna. Wulgarne napisy ze stycznia wciąż można zobaczyć w wielu miejscach miasta. 15 stycznia pisaliśmy w GL: - Na komisariacie była kolejka ludzi. Wszyscy zgłaszali dewastację elewacji - mówił nam wtedy Czytelnik. - Zgłosiliśmy to i… cisza, do teraz nikt z policji się do nas nie odezwał - przyznał nam w piątek 30 listopada ten sam poszkodowany mężczyzna. Koszty naprawy elewacji pokrył z własnej kieszeni. Trzeba było zapłacić za chemię, która usunie napis, i za farbę do elewacji. - Listopadowe pożary samochodów to dalszy ciąg tej samej sprawy - uważają mieszkańcy. Policjanci o każdym z pożarów wiedzieli, ale o mówią o nich niewiele. - Kostrzyńscy funkcjonariusze zajmują się sprawami podpalenia trzech samochodów, do których doszło w listopadzie na osiedlu Mieszka I. Na tym etapie prowadzonych intensywnych czynności służb kryminalnych, dla dobra postępowania, nie informujemy o szczegółach. Dotychczas w sprawie nie przedstawiono nikomu zarzutów - mówi GL podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto