Niesamowity Bartosz Zmarzlik! Żużlowiec Stali Gorzów znów wygrał Kryterium Asów. I to w jakim stylu

Bartosz Zmarzlik już w pierwszym swoim wyścigu pokazał, że ma dużą ochotę na powtórzenie sukcesu z 2021 roku. Ale w drugiej serii startów plany starał mu się pokrzyżować Robert Lambert. Brytyjczyk jednak niezbyt długo jechał przed gorzowianinem. Kiedy w 10. wyścigu stalowiec zdecydowanie pokonał innego pretendenta do turniejowego triumfu Patryka Dudka, wydawało się, że żadna siła nie powstrzyma go przed sięgnięciem po komplet punktów.

Tymczasem w 15. biegu wicemistrz świata niespodziewanie wpadł w tarapaty. Najwyraźniej przekombinował w wyborze miejsca na czwartym polu startowym, bo z pierwszego ługu wyjechał na końcu stawki. Ale wielka ambicja najlepszego polskiego żużlowca nie pozwoliła mu pozostawić w miejscu sytuacji, w której się znalazł. Bartosz Zmarzlik błyskawicznie wyprzedził Wiktora Przyjemskiego, a niedługo po tym dopadł Dominika Kuberę. Wydawało się, że dystans do prowadzącego Szymona Woźniaka jest już zbyt duży, by lider klasyfikacji zdołał wyprzedzić swojego klubowego kolegę. Dla bardzo ofensywnie jeżdżącego Bartosza Zmarzlika nie ma jednak rzeczy niemożliwych, na czwartym okrążeniu „Szymek” musiał skapitulować.

Piąty wyścig w turnieju był dla Bartosza Zmarzlika formalnością. Gorzowianin wygrał z dużą przewagą i drugi raz z rzędu sięgnął po triumf w Kryterium Asów. Po zawodach, w rozmowie z reporterem telewizji nSport+, gorzowianin tak mówił m.in. o sytuacji z 15. wyścigu:

- Z motocyklem było na tyle dobrze, że przyjechałem pierwszy, ale również na tyle źle, że byłem przez chwilę czwarty. Ale po tym biegu nic nie robiliśmy ze sprzętem. Bo to ja źle zrobiłem, stanąłem gdzieś w „piachu” [na czwartym polu startowym – red.], by sprawdzić, czy się uda. Nie udało się. Cały czas szukam w sprzęcie tego, żeby za każdym razem było dobrze, a to jest niesamowicie trudne. Jednak po dzisiejszym turnieju na pewno będzie nieco luźniej, fajniej i automatyczniej.

1. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) 15 (3,3,3,3,3), 2. Patryk Dudek (Apator Toruń) 13 (2,3,2,3,3), 3. Mikkel Michelsen (Motor Lublin) 11 (2,1,3,2,3), 4. Kenneth Bjerre (Polonia Bydgoszcz) 10 (3,2,2,2,1), 5. Szymon Woźniak (Stal Gorzów) 9 (1,1,3,2,2), 6. Jason Doyle (Unia Leszno) 8 (0,0,2,3,3), 7. Jarosław Hampel (Motor Lublin) 8 (3,2,1,0,2), 8. Dominik Kubera (Motor Lublin) 7 (2,3,d,1,1), 9. Robert Lambert (Apator Toruń) 7 (2,2,0,1,2), 10. Oleg Mihailov (Polonia Bydgoszcz) 6 (3,0,0,1,2), 11. Kacper Woryna (Włókniarz Częstochowa) 6 (1,3,2,t,0), 12. Adrian Miedziński (Polonia Bydgoszcz) 6 (0,2,1,2,1), 13. Daniel Bewley (Sparta Wrocław) 5 (t,1,3,1,0), 14. Daniel Jeleniewski (Polonia Bydgoszcz) 5 (1,t,1,3,0), 15. Wiktor Przyjemski (Polonia Bydgoszcz) 2 (0,0,1,0,1), 16. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź) 2 (1,1,w,d,-), 17. Przemysław Konieczny (Polonia Bydgoszcz) 0 (0,0,0,0).

WIDEO: Bartosz Zmarzlik laureatem plebiscytu „Gazety Lubuskiej”