Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O ten znak „biją się” allegrowicze. Wart jest już 5 tys. zł!

Beata Bielecka
Archiwum A. Jośko
To miał być początkowo tylko żart kibiców, a teraz o kultowy znak „biją się” allegrowicze. Znak z autografami naszych piłkarzy kibice oddali Jurkowi Owsiakowi na licytację WOŚP.

Jednym z kawalarzy, którzy po historycznym zwycięstwie naszych piłkarzy w meczu z Niemcami tak się cieszyli, że zakleili wynikiem tego spotkania (2:0) znak drogowy przy wjeździe do Słubic od strony Frankfurtu, jest Aleksander Jośko. - Nie spodziewaliśmy się, że ten znak zrobi taką furorę. Ale jak obiegł portale społecznościowe w Polsce i w Niemczech, napisała o nim wasza gazeta, a potem także inne, m.in. niemiecki ,,Bild”, pomyśleliśmy, że warto pójść za ciosem i wygrać jeszcze coś więcej - przyznaje.

Ale od początku. W sobotę,11 października, kibice ze Słubic poszli na graniczny most świętować zwycięstwo nad Niemcami w eliminacjach do mistrzostw Europy. Historyczne zwycięstwo, dlatego w niebo wystrzeliły petardy, a A. Jośko wystrzelił w głowie pomysł. - Takiego wyniku nie można było ot, tak sobie zostawić - mówi. W poniedziałek poszedł więc do firmy reklamowej i zamówił naklejkę wielkości znaku drogowego, który kierowcom wjeżdżającym do Słubic wskazuje kierunek jazdy. Na niej - wynik meczu, z cyframi w barwach drużyn Polski i Niemiec.

Naklejka długo nie wisiała, bo zerwała ją Straż Miejska. A że kibice zrobili mały zapasik, pojawiła się zaraz kolejna. Ale spotkał ją ten sam los. Następna już więc znaku nie przykryła, ale za to zyskała dodatkową wartość, bo A. Jośko z synem Marcinem i kolegą, Adrianem Szkudlarkiem, pojechali z nią do Wrocławia na zgrupowanie naszej kadry. Do dziś jest tajemnicą, jak się tam dostali, ale zdobyli autografy wszystkich zawodników, trenera Adama Nawałki i dyrektora kadry Tomasza Iwana! - Zgodzili się bez mrugnięcia okiem gdy powiedzieliśmy im, że zamierzamy ten znak przekazać na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - wspomina A. Jośko. Pokazuje też wiadomość, jaką dostał właśnie od T. Iwana, któremu przesłał zdjęcie znaku z wylicytowaną dotychczas kwotą ponad 5 tys. zł. - Cieszę się! - odpisał nasz szkoleniowiec i dołączył pozdrowienia dla słubiczan.

Radości nie krył też Jurek Owsiak, któremu słubiczanie osobiście zawieźli znak z podpisami piłkarzy. W specjalnym klipie, który nagrał dla słubiczan zapowiedział, że ozdobi on studio telewizyjne w czasie finału WOŚP, który odbędzie za tydzień, 11 stycznia.

Na razie kibice ,,biją się” o niego na aukcji WOŚP, która potrwa jeszcze blisko miesiąc. - Nasz znak jest na pierwszym miejscu na liście wyróżnionych aukcji WOŚP, przed popiersiem Piłsudskiego i zaproszeniem do Szkła Kontaktowego na 10. rocznicę programu - śmieje się A. Jośko. Jest zdania, że gdyby niemieccy piłkarze mieli honor, powinni kupić znak na aukcji i jeszcze za niego słono zapłacić. - Żeby nie zapomnieli, jakiego dostali od nas łupnia - jeszcze buzia mu się śmieje na samo wspomnienie październikowego meczu.

A. Jośko żartuje też, że jego dowcip przyniósł mu uznanie wielu słubiczan. Gdy sprawa trafiła do mediów, w pizzerii usłyszał, że nie musi płacić za kolację, bo to prezent od szefów za jego superpomysł. - Jeden z taksówkarzy zaoferował też, że będzie mnie wozić po mieście za darmo do końca życia, a znajomy masażysta zaproponował w podzięce darmowy masaż. Czułem się jak Paolo Rossi, który po wygranych przez Włochów mistrzostwach świata (w 1982 piłkarz doprowadził reprezentację do zwycięstwa, zdobywając 6 goli - przyp. red.) po powrocie do kraju był traktowany jak król. Jakaś firma stwierdziła, że będzie mu szyła buty do końca życia, ktoś inny zaoferował, że będzie dostarczał mu wino - żartuje słubiczanin.

A już poważnie dodaje, że bardzo się cieszy, że z synem i kolegą mogli zrobić coś dobrego dla innych. - Ja tam wierzę, ze ten znak zostanie wylicytowany za 100 tys. zł- mówi z optymizmem. - Ale by było kasy na kupno sprzętu - dodaje. W tym roku J. Owsiak zbiera na sprzęt diagnostyczny, który trafi na oddziały pediatryczne, onkologiczne i kardiologiczne, a także zapewni godną opiekę ludzi w podeszłym wieku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto