- Sensacja w Nadleśnictwie Cybinka! Czekaliśmy na ten moment bardzo długo, bo ponad 14 lat. I w końcu jest nasze pierwsze, leśne pisklę sokoła wędrownego - czytamy na stronie nadleśnictwa.
Maluch od kilku dni ma już swój ptasi, polski dowód osobisty - został zaobrączkowany przez Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”.
Sokoły wędrowne w Cybince
Sukces o jakim dzisiaj mówimy, to wspólna inicjatywa nadleśnictwa, Jakuba Pruchniewicza i Cezarego Brodziaka z Komitetu Ochrony Orłów, a także prof. Tadeusza Mizery z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
A zaczęło się już w roku 2007, gdy zamontowano na drzewach kilka takich sztucznych gniazd (platform). Z czasem okazało się, że zamiast rybołowów dla których pierwotnie były przygotowane gniazda, tą konkretną miejscówkę upodobały sobie sokoły wędrowne.
Kim są rodzice pisklęcia?
O ojcu jedynaka wiemy bardzo niewiele, ponieważ nie ma obrączki. Za to samica posiada obrączki świadczące o tym, że wychowała się na drzewie w Niemczech. Można więc żartobliwie stwierdzić, że stara się o polskie obywatelstwo.
- Lubuscy leśnicy oraz członkowie Komitetu i Stowarzyszenia podejmą wszelkie starania, aby zapewnić odpowiednią ochronę dla tych wyjątkowych ptaków - zapewniają pracownicy Nadleśnictwa Cybinka.
Źródło: Nadleśnictwo Cybinka Lasy Państwowe
WIDEO: Gmina Dąbie. Niesamowite! Mężczyzna spacerując przez las w środku dnia zauważył... sowę
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?