Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smutny jubileusz. Piłkarze Warty Gorzów znów przegrali

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Tak piłkarzy Polonii Stali Świdnica cieszyli się po zwycięstwie (3:1) nad Wartą Gorzów.
Tak piłkarzy Polonii Stali Świdnica cieszyli się po zwycięstwie (3:1) nad Wartą Gorzów. Facebook.com/poloniastalswidnica
Obchody z okazji 75-lecia klubu, nagroda za wygranie rozgrywek w lubuskiej czwartej lidze – miło było przed meczem Warty Gorzów z Polonią Stalą Świdnica. Po spotkaniu gorzowianinie z pewnością stracili ochotę do świętowania, bo przegrali (1:3) kolejny mecz w tym sezonie.

Warta Gorzów – Polonia Stal Świdnica 1:3 (1:1)
Bramki: Posmyk (36. z karnego) – Paszkowski (11), Jaroszyński (85), Myrta (90).
Warta: Kosiorek – Stawikowski, Grudziński, Gołdyn – Siwiński Ż, Kasprzak, , Ławniczak Ż (81. min Ł. Zakrzewski), Błajewski (63. min D. Zakrzewski), Poniedziałek (50. min Mikołajczak Ż) - Posmyk (63. min Ufir), Krauz.

Piłkarzom Warty nie udało się poprawić humorów swoim kibicom po ostatnich porażkach (1:5 z Górnikiem II Zabrze w pierwszym meczu trzeciej ligi i 0:3 z Lechią Zielona Góra w finale lubuskiego Pucharu Polski). Gorzowianie w roli gospodarzy nie sprostali innemu trzecioligowemu beniaminkowi. Zespół ze Świdnicy od początku meczu dość intensywnie starał się napierać na bramkę warciarzy. W efekcie, bardzo szybko objął prowadzenie, już w 11 min po strzale Patryka Paszkowskiego.

Warta odpowiedziała z karnego

Gorzowianie nie oddali pola rywalom i już w 24 min byli bliscy wyrównania. Po silnym uderzeniu Pawła Krauze, piłka trafiła w słupek. Jeszcze przed przerwą udało się jednak miejscowym doprowadzić do remisu. Jeden z graczu Polonii zagrał ręką w polu karnym, a „jedenastkę” wykorzystał Paweł Posmyk.

Końcówka należała do gości

Goście robili wiele, by zdobyć bramkę „do szatni”, jednak brakowało im skuteczności. Nie zdobyli również bramki z rzutu karnego, ale to działo się już po zmianie stron. W 72. min strzał Łukasza Myrty obronił Jakub Kosiorek.
Później świdniczanie osiągnęli jednak przewagę i nie zmarnowali już kolejnych okazji. Najpierw prowadzenie dla przyjezdnych uzyskał Sebastian Jaroszyński, a już w doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił niefortunny strzelec rzutu karnego – Łukasz Myrta.

Lechia w lidze nie zagra przez koronawirusa

Drugi lubuski trzecioligowiec – zespół Lechii Zielona Góra – w drugiej kolejce spotkań pauzował. W środę 12 sierpnia nie rozegra też meczu w trzeciej kolejce (Warta Gorzów zmierzy się z Ruchem w Chorzowie). Zielonogórzanie mieli rywalizować na wyjeździe z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Jednak w związku z tym, że jeden z graczy tej drużyny został zakażony koronawirusem, mecz został odwołany. Nowy termin: 2 września, godz. 16.30. Zmienił się też termin pierwszego meczu Lechii na własnym boisku. Zielonogórzanie w czwartej kolejce spotkań zagrają z rezerwami Miedzi Legnica w niedzielę 16 sierpnia o godz. 17.00 (mecz zaplanowany był na 15 sierpnia).
Wcześniej, bo już w czwartek 13 sierpnia, Lechia na własnym boisku rozegra mecz 1/32 Totolotek Pucharu Polski ze Świtem Skolwinem Szczecin. Początek spotkania o godz. 16.00.

Pozostałe wyniki 2. kolejki: Piast Żmigród - LKS Goczałkowice 0:3, Polonia Nysa - ROW 1964 Rybnik 0:5, Rekord Bielsko-Biała – Stal Brzeg 2:1, Foto Higiena Błyskawica Gać - Ruch Chorzów 1:4, MKS Kluczbork – Górnik II Zabrze 2:0, Zagłębie II Lubin - Miedź II Legnica 3:1. Mecze Ślęza Wrocław - GKS 74 Pniówek Pawłowice i Polonia Bytom - Gwarek Tarnowskie Góry zostały przełożone.

OBEJRZYJ: Tak Lechia Zielona Góra sięgnęła po regionalny Puchar Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto