Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia koło Górzycy. Przyjaciel jednego ze zmarłych nastolatków: - Podbieraliśmy auto i jeździliśmy w nocy już wcześniej

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Do tragicznego wypadku doszło między Żabicami a Górzycą, w poniedziałek, 18 maja.
Do tragicznego wypadku doszło między Żabicami a Górzycą, w poniedziałek, 18 maja. Lubuska Policja
Trzech młodych chłopców zginęło w makabrycznym wypadku. Przyjaciel ofiary mówi, że to nie pierwszy raz, gdy bez uprawnień jeździli samochodem. – Niech to będzie przestroga dla innych – mówi.

Dwóch 16-latków i 15-latek zginęło w poniedziałek między Żabicami, a Górzycą w powiecie słubickim. Ford fiesta, którym jechali, z dużą prędkością wypadł z drogi, ściął znak drogowy, uderzył w dwa drzewa i roztrzaskał się o ogrodzenie z betonowych podkładów kolejowych. Rozmawialiśmy z przyjacielem jednego z chłopców, którzy stracili życie w wypadku.

"Podbierał auto dziadkowi już wcześniej" - mówi przyjaciel ofiary

- Byliśmy przyjaciółmi. To nie pierwszy raz, gdy podebrał samochód dziadkowi. Takie sytuacje miały miejsce już wcześniej. Nikt o tym nie wiedział, ani rodzice, ani dziadek. Robiliśmy to w tajemnicy w nocy, gdy wszyscy już zasnęli, żeby po prostu sobie pojeździć i porozmawiać – przyznaje nasz rozmówca. – Ostatni raz jeździłem z Piotrkiem w lutym. Nie wariowaliśmy, to była spokojna jazda. Jeździliśmy cztery godziny. Pojechaliśmy na pola pod Górzycą, potem nad Odrę, byliśmy też w Kostrzynie. Nie jeździliśmy dużo, więcej rozmawialiśmy – relacjonuje przyjaciel ofiary.

Ostatni raz jeździłem z Piotrkiem w lutym. Nie wariowaliśmy, to była spokojna jazda. Jeździliśmy cztery godziny. Pojechaliśmy na pola pod Górzycą, potem nad Odrę, byliśmy też w Kostrzynie

Tragiczny wypadek koło Górzycy. Wideo z miejsca zdarzenia

"Nie wiem dlaczego jechali tak szybko"

Dlaczego doszło do tragedii? – Nie wiem. My nigdy szybko nie jeździliśmy, a tutaj prędkość musiała być ogromna. Nie wiem dlaczego jechali tak szybko... Nie chcę teraz nikogo osądzać, teraz zrobi to już tylko Bóg. Najbardziej żal mi jego rodziny, nie wyobrażam sobie, co teraz muszą czuć rodzice, siostry, dziewczyna – przyznaje nasz rozmówca. Jak twierdzi, Piotrek był spokojnym chłopakiem. – Uczył się lepiej ode mnie, zawsze można było na niego liczyć – wspomina.

My nigdy szybko nie jeździliśmy, a tutaj prędkość musiała być ogromna. Nie wiem dlaczego jechali tak szybko... Nie chcę teraz nikogo osądzać

Do tragicznego wypadku doszło między Żabicami a Górzycą, w poniedziałek, 18 maja.

Tragedia koło Górzycy. Przyjaciel jednego ze zmarłych nastol...

Wiedzieli, co robią

Po zakończeniu rozmowy po kilku minutach nastolatek oddzwania. - Nie powinniśmy posądzać rodziców, że nie pilnowali dzieci. Rodzice nas pilnowali. Zawsze to robiliśmy bez ich wiedzy i nigdy nie zostaliśmy nakryci. Wiedzieliśmy co robimy, mieliśmy tego świadomość. Zachowywaliśmy się trochę jak złodzieje. Podbieraliśmy auto, żeby sobie pojeździć – mówi chłopak.

Szkoła w żałobie

LO w Rzepinie, w którym uczył się Piotr, jest w żałobie. „Nie ta pora. Odszedłeś za wcześnie. W dniu dzisiejszym dotarła do nas wiadomość o tragicznym wypadku samochodowym, w którym życie stracił nasz uczeń, kadet klasy pierwszej wojskowej. Cała społeczność szkolna pogrążona jest w żałobie. Rodzinie składamy wyrazy szczerego współczucia” – czytamy w facebookowym wpisie na profilu szkoły. Pod wpisem blisko 120 komentarzy z kondolencjami i wyrazami współczucia. - Niech to będzie przestroga dla innych - mówi GL przyjaciel Piotra.

Tutaj doszło do tregedii

Prokuratura bada sprawę

Sprawę tragicznego wypadku bada słubicka prokuratura rejonowa. Zwłoki nastolatków zostały zabezpieczone do sekcji. Na jej wyniki trzeba będzie poczekać kilka tygodni. Prokuratura dysponuje też zeznaniami bezpośredniego świadka zdarzenia. – To kobieta, która mijała się z pojazdem, który uległ wypadkowi. W lusterku zobaczyła tumany kurzu i zawróciła, żeby zobaczyć, co się stało – mówi Małgorzata Fila, prokurator rejonowy ze Słubic.

Kolejna ogromna tragedia

To kolejny tragiczny wypadek na lubuskich drogach, w którym za jednym razem ginie kilkoro młodych ludzi. - Pod koniec roku mieliśmy do czynienia z tragedią w powiecie świebodzińskim, życie straciło 5 osób. Przed kilkoma tygodniami w powiecie strzelecko-drezdeneckim również zginęły 4 młode osoby – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto