- Studenci poznają jak w świecie cyfrowym, w świecie internetu, dawać sobie radę jako człowiek z inicjatywą czyli: przedsiębiorca, działacz organizacji pozarządowych, polityk, badacz, naukowiec itd.- mówi „GL” dyrektor Collegium Polonicum Krzysztof Wojciechowski.
- Kierunek ma dawać orientację i narzędzia, przy czym nie chodzi o techniczne umiejętności programowania itp., ale o umiejętności społeczne, organizacyjne i kulturowe - dodaje Wojciechowski.
Prościej mówiąc studenci dowiedzą się jak działają mechanizmy komunikacji cyfrowej, a także jak tę komunikację organizować, na co można i na co nie można liczyć itd.
W planach nowej cyfrowej szkoły będą wprowadzone jeszcze inne kierunki studiów, ale na razie dyrektor nie chce mówić czego dokładnie miałyby dotyczyć.
- Zobaczymy jaka będzie reakcja na pierwszą ofertę, czy zgłoszą się studenci czy nie, jakie będą ci młodzi ludzie preferencje - mówi dyrektor. W chwili obecnej nawet przecież nie wiemy skąd zgłoszą się studenci, czy będą z Europy Wschodniej czy Europy Zachodniej. Prowadzimy, że tak to nazwę: rozpoznanie bojem.
W nowej europejskiej szkole nauk cyfrowych wszystkie zajęcia będą prowadzone w języku angielskim.
Zobacz wideo: Słubice. Pożar w Collegium Polonicum
Przeczytaj także:
Spalona aula uczelni Collegium Polonicum będzie odbudowana. Są już projekty
Polecamy także nasz Magazyn Informacyjny:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?