Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Nowym Lubuszu ogień pojawił się na poddaszu domu. Cudem zdążyli ewakuować się mieszkańcy. Trwa zbiórka na pomoc pogorzelcom

Sandra Soczewa
Sandra Soczewa
Dom nie nadaje się do zamieszkania.
Dom nie nadaje się do zamieszkania. mat. rodziny
W poniedziałek 7 marca, wieczorem, w jednym z domów w Nowym Lubuszu pojawił się ogień. Strażacy walczyli z żywiołem przez wiele godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale rodzina zamieszkują dom, straciła dach nad głową. Ruszyła zbiórka pieniędzy na jego odbudowę.

O zdarzeniu poinformował nas pan Michał, który założył w sieci zbiórkę pieniędzy na pomoc pogorzelcom. Ogień strawił dom jego teściów. - Liczy się każda złotówka - mówi mężczyzna.

To cud, że nikomu nic się nie stało

Jak relacjonuje nam pan Michał, ogień pojawił się w godzinach wieczornych na poddaszu budynku. Jaka była przyczyna pożaru? Tego wciąż nie wiadomo. - Teściowie i szwagier zdążyli uciec z budynku i ewakuować dwóch wujków, którzy mieszkali na parterze domu, dzięki czemu uszli z życiem - wyjaśnia bliski pogorzelców.

Mężczyzna dodaje, że domownicy, ewakuując się z budynku, nie mieli czasu, by zabrać z niego cokolwiek. Nie zdołali nawet chwycić kurtek...

- Stali na mrozie w nocy i patrzyli, jak płonie ich dom - mówi Michał Nowicki.

W Nowym Lubuszu spłonął dom.
W Nowym Lubuszu spłonął dom. mat. rodziny

Na ogrom strat wpływ miał też czas dojazdu strażaków na miejsce: droga dojazdowa do posesji nie była oznakowana. - Stracony czas doprowadził do większych strat. Gdyby nie to, straty byłyby mniejsze - relacjonuje mężczyzna i zaznacza, że przez brak oznakowania, strażacy stracili około 30 minut.

Mężczyzna jest poruszony tragedią, jaka dotknęła jego bliskich i prosi o wpłaty, liczy na dobre serca tych, którzy dowiedzą się o tym zdarzeniu. - Chciałbym, żeby każdy z was wpłacił, chociaż symboliczną złotówkę. Jedna złotówka może nic nie znaczy w dzisiejszych czasach, ale gdy zbierzemy się wszyscy razem i każdy z nas wpłaci tę skromną złotówkę, będziemy w stanie im pomóc. Wierzę, że damy radę - pisze na stronie zbiórki mężczyzna.

Cel zbiórki to 100 tys. zł. Na ten moment (8 macra, godz. 13.00) udało się zebrać ledwie kilkaset złotych.
LINK DO ZBIÓRKI:KLIKNIJ TUTAJ

Przeczytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto