Wały, wizytówka Słubic, toną w śmieciach. - Puszki, butelki, opakowania. Tu jest wszystko - alarmują mieszkańcy [GALERIA]

Wały to wizytówka Słubic. Idealne miejsce na spacery, jazdę na rowerze lub po prostu odpoczynek na świeżym powietrzu. Wieczorami pełno tu ludzi, którzy siedząc na ławkach podziwiają zachody słońca. Wały urzekają każdą porą roku. Jesienią zmieniają kolor na złoty, a latem drzewa dają kojący cień przed palącym słońcem.

Niestety, ostatnimi czasy ich urok psują porozrzucane śmieci. Są wszędzie... Puszki, butelki, opakowania po jedzeniu leżą na trawie, na chodniku, na schodach.

- Czy tak trudno wyrzucić to do kosza? Lepiej zostawić na trawie? Nigdy tego nie zrozumiem -

przyznaje zdenerwowany Mariusz, którego spotykamy tuż przy McDonaldzie. To właśnie tu śmieci jest najwięcej...

Ten sam problem dotyczy łąk (tuż przy zacumowanym statku Zefir). Jakiś czas temu pojawiły się tu tablice z informacją ile czasu dany odpad się rozkłada. To jednak nie pomogło, śmieci wciąż przybywa. - Nasi sąsiedzi zza Odry zrobili sobie tutaj śmietnik. Przywożą całe wory i zostawiają gdzieś przy drzewie. Słubiczanie również nie są bez winy, też śmiecą - przyznaje pani Anna, która codziennie przychodzi tu z psem na spacer.

Jak udało nam się dowiedzieć, teren należy do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Wysłaliśmy maila z pytaniami, czy zauważyli, że teren wciąż jest zaśmiecany oraz kto odpowiada za utrzymanie porządku. Czekamy na odpowiedź. Będziemy przyglądać się sprawie.

ZOBACZ TEŻ:
MŁODY SŁUBICZANIN ZADEBIUTOWAŁ NA ZAWODACH KULTURYSTYCZNYCH I OD RAZU ZAJĄŁ DRUGIE MIEJSCE
KTÓRE SŁOWO ROZŚMIESZA PROFESORA BRALCZYKA?