Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieża 5G i to kilka metrów od domów? - Jak to możliwe? To samowola budowlana! - twierdzą mieszkańcy

Redakcja
Wieża nadajnikowa PLAY powstała zaledwie kilkanaście metrów od domów mieszkalnych. Na dodatek źle wpływa na instalację fotowoltaiczną
Wieża nadajnikowa PLAY powstała zaledwie kilkanaście metrów od domów mieszkalnych. Na dodatek źle wpływa na instalację fotowoltaiczną Aleksandra Pazda
- Jeszcze dwa tygodnie temu plac był pusty. Teraz stoi tam kilkunastometrowa wieża! Jak to możliwe? Czy to 5G? - pytają zaniepokojeni mieszkańcy.

Całej sprawie od początku przyglądał się mieszkaniec Słubic, Damian Biały, który mieszka tuż obok nadajnika. Pierwszy wpis na ten temat zamieścił już 9 maja. Kiedy mieszkańcy dowiedzieli się o planach budowy wieży nadajnikowej o zasięgu 5G, bardzo się zaniepokoili.

- Maszt Play powstanie w odległości 17 metrów od najbliższego domu, przy ul. Gołębiej. 60 metrowy, betonowy maszt będzie nadawał zasięg 5G LTE. Wszelkie odległości zostały złamane! Wypowiedzcie się, czy chcecie u siebie szkodliwy nadajnik - napisał na forum na Facebooku.

Trwa głosowanie...

Czy obawiasz się generacji 5G?

    Komentarze pod postem były różne - niektórzy pisali wprost, że obawiają się generacji 5G, bo słyszeli o niej mnóstwo złych rzeczy, m.in., że źle wpływa na ludzki organizm. Drudzy wyznali, że mają już dość tego, że w Słubicach wciąż nie ma zasięgu i nie mogą się doczekać, aż w końcu się coś zmieni.

    Wieża nadajnikowa 5G w Słubicach?

    Postanowiliśmy więc sprawdzić w Ministerstwie Cyfryzacji, czy rzeczywiście w przygranicznym mieście budowana będzie wieża nadajnikowa 5G. Tam przekazano nam, że w bardzo prosty sposób może sprawdzić to każdy. Urząd Komunikacji Elektronicznej prowadzi wykaz pozwoleń radiowych.

    Sprawdziliśmy więc i okazało się, że na liście pozwoleń na inwestycje 5G nie ma Słubic. Numer działki w Słubicach znajduje się natomiast na liście 4G, czyli po prostu najzwyklejsze na świecie LTE.

    Inwestycja, która wadzi

    Jednak nie tylko ta kwestia spędzała niektórym mieszkańcom Słubic sen z powiek. Problemy zaczęły się, kiedy wieża została już postawiona przy ulicy Gołębiej. Wtedy można było zauważyć, że źle oddziaływać będzie ona przede wszystkim na sąsiadów.

    Damian Biały wraz z rodzicami mają dom po drugiej stronie ulicy, tuż przy wieży nadajnikowej. Na dachu mają zamontowaną instalację fotowoltaiczną.

    - Od godziny 13 do 15 pada cień na dach i przynosi to spadek energetyczny 2KW na godzinę....Tu już nie chodzi o te KW, ale o sam fakt. Dlaczego mam ponosić straty przez operatora sieci, czy też przez tych ludzi, którzy na to zezwolili? - mówi nie ukrywając zdenerwowania.

    - Dodatkowo proszę sobie wyobrazić, jak nasza działka straciła na wartości. Kto by chciał mieszkać obok takiego kolosa?

    - dodaje A. Biały.

    Czytelnik: To samowolka budowlana!

    Pan Damian mówi wprost, że uważa tą inwestycję za samowolkę budowlaną. - Jak to możliwe, że jeszcze kilka tygodni temu nie było tutaj nic, nawet tablicy informacyjnej, a dziś już stoi kilkunastometrowa wieża? - zastanawia się.

    O to zapytaliśmy rzecznika Starostwa Powiatowego w Słubicach.
    - Starostwo wydało pozwolenie na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej 14 stycznia 2020 r. Trzeba tu jednak jasno podkreślić, że wydanie decyzji nastąpiło na podstawie wydanej przez burmistrza Słubic ostatecznej decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego z 12 września 2019 roku. Pozwolenie na budowę stało się ostateczne 18 lutego 2020 r., a strony miały 14 dni na odwołanie. Nikt nie wniósł sprzeciwu, w tym sąsiedzi i gmina, która również była stroną - tłumaczy Wojciech Obremski.

    Rzecznik zapewnia, że to nie wieża 5G powstaje w tej lokalizacji. - Decyzję w sprawie pozwoleń radiowych na używanie urządzeń pracujących w określonych technologiach wydaje prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jeśli chodzi o pozwolenie na używanie technologii 5G na terenie powiatu słubickiego , to dotąd nie została nikomu wydana - dodaje W. Obremski.

    Kto na to pozwolił?

    A jak do sprawy odnosi się urząd miasta? Postanowiliśmy spotkać się z rzeczniczką, by wyjaśnić zaistniałą sytuację.

    - Trzeba podkreślić, że gmina wydając warunki zabudowy nie dysponuje projektem budowlanym, bo taki projekt wymagany jest dopiero na etapie ubiegania się o pozwolenie na budowę, które wydaje starostwo powiatowe – tłumaczy rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Słubicach Beata Bielecka.

    Gmina wydając warunki zabudowy nie dysponuje projektem budowlanym - Beata Bielecka, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Słubicach

    Czy w związku z tym urzędnicy wiedzieli, że w tym miejscu będzie budowana wieża nadajnikowa?
    - Tak, ale to dopiero starostwo, na etapie pozwolenia na budowę, mając projekt budowlany, sprawdza czy przy realizacji inwestycji będą zachowane warunki techniczne wynikające z przepisów prawa, na przykład odległość obiektu od innych zabudowań. Ze względu na to, że była to decyzja dla inwestycji celu publicznego, zgodnie z prawem, nie badano, tak jak w przypadku decyzji o warunkach zabudowy, tzw. zasady dobrego sąsiedztwa czyli nie sprawdzano, czy w pobliżu znajdują się budowle o podobnych parametrach - dodaje rzeczniczka.

    Beata Bielecka wytłumaczyła nam również, że w decyzji, w ustaleniach wymagań dotyczących ochrony interesów osób trzecich, zawarty został zapis który mówi, że „realizacja niniejszej inwestycji nie może powodować uciążliwości na terenach przyległych do niej, w szczególności dotyczy to ograniczenia uciążliwości związanych z polem elekromagnetycznym i zakłóceniami elektrycznymi”. Na etapie projektowania i realizacji inwestycji niezbędne jest spełnienie tego warunku.

    Wojewoda prowadzi postępowanie

    Czy mieszkańcy zostali wcześniej powiadomieni, że w tym miejscu stanie wieża nadajnikowa?

    - Oczywiście. Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zawiadomiliśmy o tym pisemnie osoby, które są właścicielami działek, na których planowana była inwestycja. Natomiast inni zostali poinformowani poprzez obwieszczenie wywieszone na tablicy Urzędu oraz opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej - mówi B. Bielecka.

    - Decyzja gminy nie spotkała się z żadnym protestem. Gdyby takie głosy się pojawiły, na pewno zostałyby rozważone przed podjęciem decyzji – tłumaczy rzeczniczka Urzędu Miejskiego. - Także właściciel działki nie wniósł żadnych uwag. Podsumowując: decyzja gminy o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego została wydana zgodnie z prawem.

    Jednak Damian Biały uważa zupełnie inaczej.

    - Nikt nas nie poinformował, co tam będzie budowane! Że wieża będzie tak ogromna i przysłoni nam światło słoneczne. Nikt na nas nie patrzył -

    tłumaczy.

    Na jego wniosek Wojewoda Lubuski prowadzi już postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę wydanego przez Starostę Słubickiego.

    Do sprawy będziemy wracać.

    WIDEO: Technologia 5G – fakty i mity

    od 7 lat
    Wideo

    Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Materiały promocyjne partnera
    Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto