- Uważam, że powinniśmy kontynuować tak fajne przedsięwzięcie. Widziałem radość w mieszkańcach, którzy nam serdecznie dziękowali, że tu jesteśmy - mówił nam Rene Wilke, nadburmistrz Frankfurtu. - W Niemczech nie ma do tej pory takiej tradycji, ale rozwija się dzięki Słubicom. Myślę, ze to jest takie coś, co też możemy przejąć - śmieje się nadburmistrz.
Na pączki przyszło około 250 mieszkańców. Pomysł narodził się w ubiegłym roku. - Takie inicjatywy warto kontynuować, świadczy o tym chociażby liczba mieszkańców - mówi burmistrz Mariusz Olejniczak. - W naszej współpracy z Frankfurtem chodzi również o to, byśmy przekazywali sobie tradycje.
Pączki rozdawano także we Frankfurcie. Tam z wypiekami poszli zastępcy burmistrzów i studenci.
Akcja po raz drugi odbyła się dzięki dofinansowaniu unijnemu. - Polskie tradycje przekazywane są w Niemczech i na odwrót. Ma to dla nas ogromne znaczenie i jest możliwe tylko dzięki współfinansowaniu UE i projektowi " Modelowe miasto współpracy' - mówi Joanna Pyrgiel ze Słubicko-Frankfurckiego Centrum Kooperacji.
- Pączki były pyszne. Superinicjatywa! Cieszymy się, że właśnie burmistrzowie do nas wyszli, są z nami, są namacalni. Naszego burmistrza wszędzie widać. Mówił w kampanii, ze będzie blisko ludzi i obietnicę spełnia - mówi Barbara Dzierniejko ze Słubic.
Zobacz też: Tłusty czwartek w Zielonej Górze. Najdłuższa kolejka po pączki
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?