Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Życie w negatywie” — rodzina Kirstenów w obiektywie historii

Grzegorz Świstak
Grzegorz Świstak
W stargardzkim Muzeum Archeologiczno-Historycznym uroczyście otwarto wystawę czasową pod tytułem „Rodzina Kirsten. Życie w negatywie”. Wernisaż odbył się w miniony czwartek, a ekspozycja przenosi zwiedzających w czasy początków XX wieku, wprost do codzienności rodziny Kirstenów, której korzenie w Stargardzie sięgają roku 1888, kiedy to przeprowadzili się z niemieckiego Stralsundu.

Ekspozycja usytuowana jest na dwóch poziomach muzealnego gmachu. Oryginalne szklane negatywy i fotografie, część z nich wielkoformatowych, przedstawiają rodzinne kadry, stanowiące nie tylko zbiór osobistych pamiątek, ale i dokument epoki. Najciekawszym elementem wystawy może być strefa na dolnym poziomie, gdzie kustosz Przemysław Antczak z Działu Upowszechniania Sztuki, Edukacji i Promocji MAH, stworzył namiastkę ciemni fotograficznej oświetlonej czerwonym światłem, prezentując tam znaczącą część kolekcji szklanych negatywów.

Antczak, mówiąc o wyzwaniach związanych z organizacją wystawy, podkreślił trudy aranżacji i ogrom pracy włożony w przygotowanie ekspozycji. Odwiedzający mogą także przymierzyć epokowe kapelusze i wykorzystać lustra, aby doświadczyć efektu "starych zdjęć" podczas robienia własnych fotografii.

Rodzinne portrety ukazują życie seniora rodu, Georga Kirstena, jego żony Clary oraz ich dzieci: synów Georga (juniora) i Carla oraz dwóch córek o nieznanych imionach. Georg senior, po przybyciu do Stargardu, objął stanowisko szefa warsztatów kolejowych, przechodząc z czasem na wyższą pozycję dyrektora, co wiązało się z przeprowadzką do reprezentacyjnego mieszkania.

Monika Ogiewa Sejnota, kierownik Działu Historii i Badań Nad Społecznością Lokalną, opisała dalsze losy rodziny w muzealnym roczniku "Stargardia". Senior rodu zmarł około 1920 roku w Kolonii, gdzie rodzina przeniosła się na emeryturze. Najmłodszy syn, Georg junior, został kupcem, a później bankierem, zmarłym bez dziedziców w 1977 roku. Losy pozostałych członków rodziny nie są znane.

Fotografie dokumentują zamiłowanie Kirstenów do fotografii, ukazując ich w codziennych, świątecznych oraz podróżniczych sytuacjach. Przedmiotem ekspozycji stały się zbiory odkryte podczas przygotowywań do wystawy poświęconej historii kolei stargardzkiej, przez co otrzymaliśmy szansę na bliższe poznanie tej fascynującej rodziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stargard.naszemiasto.pl Nasze Miasto