Brandenburgia złagodziła przepisy. Możliwy mały ruch przygraniczny bez obowiązku odbywania kwarantanny

Przypomnijmy, że 22 października o godz. 12.00, na stronie Instytutu Roberta Kocha pojawiły się najnowsze informacje dotyczące tzw. obszarów ryzyka. Na zaktualizowanej liście znalazło się wiele nowych państw, w tym m.in. Polska.

Początkowo oznaczało to, że osoby przybywające do Niemiec, które w dowolnym momencie w ciągu ostatnich 14 dni poprzedzających przyjazd do Brandenburgii przebywały na obszarze zwiększonego ryzyka, są zobowiązane bezpośrednio po przyjeździe udać się bezpośrednio do miejsca zamieszkania lub innego odpowiedniego miejsca zakwaterowania i poddać się 14-dniowej kwarantannie (licząc od dnia przyjazdu).

Znaczyło to, że od 24 października od godz. 00.00. przekraczając granicę polsko-niemiecką bylibyśmy zobowiązani do odbycia 14-dniowej kwarantanny na terenie Niemiec.

Jednak rząd Brandenburgii zdecydował się na złagodzenie przepisów i zezwolił na tzw. mały ruch graniczny. Co to oznacza? Że każda osoba przekraczająca granicę będzie mogła udać się do sklepu, lekarza lub po dziecko do szkoły. Pod warunkiem, że pobyt w danym kraju nie będzie przekraczał 24 godzin.

Wyjaśniono też, że osoby, które przekraczają granicę w celu podjęcia studiów lub skorzystania z oferty edukacyjnej, nie podlegają kwarantannie. Wizyty u krewnych pierwszego stopnia , małżonków lub partnerów, a także ze względu na wspólną opiekę lub prawa do kontaktów, będą w przyszłości dozwolone do 72 godzin bez wymogu kwarantanny.

Nowe przepisy zaczną obowiązywać na terenie całej Brandenburgii od 24 października od godz. 00:00.

Zobacz: Apel burmistrzów Dwumiasta do premiera Brandenburgii o złagodzenie przepisów:

Gdy Polskę i Niemcy obiegła wiadomość, że niemal każdy będzie musiał poddać się 14-dniowej kwarantannie, nasi zachodni sąsiedzi postanowili wyruszyć do Polski po zapasy. W Słubicach do późnych godzin ustawiały się kolejki do sklepów z papierosami. Wzmożony ruch był też na stacjach paliw, a w mieście tworzyły się korki. Zobaczcie sami>>

WIDEO: „Mogliśmy się uścisnąć, to wielkie przeżycie”. Feta po otwarciu granicy z Niemcami w Słubicach