Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, 14 grudnia, w Słubicach. Policjanci za kierownicą hondy rozpoznali mężczyznę, który miał dożywotni zakaz prowadzenia. Kierujący na widok radiowozu przyspieszył i zaczął ucieczkę. – Pościg nie trwał długo, bo kierujący hondą wjechał do rowu – wyjaśnia podkom. Magdalena Jankowska, rzeczniczka słubickiej policji. Kierowca z pasażerem zaczęli uciekać przed policjantami pieszo. Po kilkuset metrach zostali zatrzymani.
29-letni słubiczanin prowadził hondę, nie tylko łamiąc sądowy zakaz prowadzenia. Znajdował się również pod wpływem alkoholu. Wydmuchał niemal dwa promile. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Z uwagi na to, że 29-latek swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób oraz złamał sądowy zakaz w warunkach recydywy, sąd tymczasowo aresztował go na okres trzech miesięcy. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
Zobacz również: Wskoczył do jadącego samochodu, by zatrzymać pijanego kierowcę
Źródło:STORYFUL
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?