Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpisanie umów ze szpitalami wywołało burzę. To było polityczne show PiS - twierdzą co niektórzy.

Renata Hryniewicz
Na jednym ze zdjęć jest kandydat do sejmiku województwa Józef Stupienko, który trzyma czek dla szpitala słubickiego w towarzystwie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej (PiS) oraz wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego (PiS)
Na jednym ze zdjęć jest kandydat do sejmiku województwa Józef Stupienko, który trzyma czek dla szpitala słubickiego w towarzystwie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej (PiS) oraz wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego (PiS) LUW Gorzów Wlkp
Starosta Marcin Jabłoński (PO) umieścił na swoim profilu FB zdjęcie, na którym czek dla szpitala trzyma kandydat do sejmiku z listy PiS Józef Stupienko. Rozpętała się burza.

W poniedziałek w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim podpisano umowy o dofinansowanie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych. Wśród zaproszonych przez wojewodę Władysława Dajczaka (PiS) gości, była większość kandydatów z ramienia PiS w wyborach samorządowych. Te osoby są również na zdjęciach z czekiem dla swojego szpitala. Na jednym z nich jest kandydat do sejmiku województwa Józef Stupienko, który trzyma czek dla szpitala słubickiego w towarzystwie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej (PiS) oraz wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego (PiS) . - Pan Stupienko nie ma nic wspólnego ze szpitalem. To nieetyczne manipulowanie wyborcami - mówi M. Jabłoński.

- Ja czuję się zaszczycony, że wojewoda zaprosił mnie na tę uroczystość. Szydzenie przez starostę, uważam, że jest nie na miejscu - mówi Józef Stupienko, prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Słubickiej.

Okazuje się jednak, że to nie jedyny taki „przypadek”. Na zdjęciu z czekiem dla szpitala nowosolskiego widzimy kandydata na burmistrza Nowej Soli Andrzeja Wieczorka (również PiS). - To obrzydliwe i nie etyczne! Jaki związek z działaniem w ochronie zdrowia ma ten kandydat? - pyta prezydent Wadim Tyszkiewicz. O nieetycznej walce politycznej mówi też wiceprezes gorzowskiego szpitala, kandydat na prezydenta Gorzowa Robert Surowiec: - Siedział wojewoda, wiceminister Cieszyński i minister Rafalska i wzywali po kolei do podpisania umowy - opowiada R. Surowiec. - U nas reprezentacja szpitala jest dwuosobowa i zgodnie z zaproszeniem we dwójkę przyszliśmy podpisać umowę. Poproszono tylko prezesa Jerzego Ostroucha, za nim stanął Marek Surmacz (PiS), Elżbieta Płonka (PiS) i Sebastian Pieńkowski (PiS). Mnie nie dopuszczono do podpisania umowy, czyli tak naprawdę umowa jest nieważna.

Wojewoda twierdzi, że jego zadaniem było tylko udostępnienie miejsca do podpisania umów. O komentarz poprosiliśmy wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. - Takich umów ze szpitalami podpisujemy prawie sto w całej Polsce. Wręczamy pamiątkowy czek i to się mieszkańcom podoba. Wiele osób chce sobie z tym czekiem i ze mną zrobić zdjęcie i nikomu jeszcze nie odmówiłem takiej fotografii.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto