Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kostrzynie samochód uderzył w blok. Cud, że nikt nie zginął

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
- Wyglądało to koszmarnie - mówi nam Czytelniczka, która widziała zdarzenie przy ul. Jana Pawła II w Kostrzynie. Doszło do niego we wtorek, 16 lipca, około godziny siódmej rano. Z relacji świadków wynika, że osobowy ford wypadł z drogi.

Kraksa miała miejsce na wysokości tzw. "bloku kolejowego" przy ul. Jana Pawła II. Kobieta jechała od strony ul. Niepodległości w stronę szpitala. W pewnym momencie, już po minięciu łuku drogi, na prostym odcinku zjechała na przeciwległy pas, a jej samochód uderzył w wejście do klatki schodowej i skrzynkę elektryczną, po czym zatrzymał się na barierkach bezpieczeństwa przed klatką. 



- Przód forda był mocno uszkodzony - mówi nam jeden ze świadków. Na chodniku widać jeszcze ślady płynów eksploatacyjnych. Świadkowie mówią nam też, że w chwili, gdy ford roztrzaskał się o ścianę bloku, w pobliżu chodnikiem przechodziła kobieta. - Została prawdopodobnie lekko potrącona, ale nic poważnego jej się nie stało. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby była metr dalej. To cud, że nikt nie zginął - mówią nam świadkowie. 

Zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję. 

Zobacz też wideo: Mieszkańcy mają dość piratów drogowych, policja sprawdza prędkość. Posypały się mandaty


Zobacz wideo: Śmiertelny wypadek w Kostrzynie nad Odrą. Motocyklista zginął na terenie festiwalu Pol'and'Rock
- Wyglądało to koszmarnie - mówi nam Czytelniczka, która widziała zdarzenie przy ul. Jana Pawła II w Kostrzynie. Doszło do niego we wtorek, 16 lipca, około godziny siódmej rano. Z relacji świadków wynika, że osobowy ford wypadł z drogi. Kraksa miała miejsce na wysokości tzw. "bloku kolejowego" przy ul. Jana Pawła II. Kobieta jechała od strony ul. Niepodległości w stronę szpitala. W pewnym momencie, już po minięciu łuku drogi, na prostym odcinku zjechała na przeciwległy pas, a jej samochód uderzył w wejście do klatki schodowej i skrzynkę elektryczną, po czym zatrzymał się na barierkach bezpieczeństwa przed klatką. - Przód forda był mocno uszkodzony - mówi nam jeden ze świadków. Na chodniku widać jeszcze ślady płynów eksploatacyjnych. Świadkowie mówią nam też, że w chwili, gdy ford roztrzaskał się o ścianę bloku, w pobliżu chodnikiem przechodziła kobieta. - Została prawdopodobnie lekko potrącona, ale nic poważnego jej się nie stało. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby była metr dalej. To cud, że nikt nie zginął - mówią nam świadkowie. Zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję. Zobacz też wideo: Mieszkańcy mają dość piratów drogowych, policja sprawdza prędkość. Posypały się mandaty Zobacz wideo: Śmiertelny wypadek w Kostrzynie nad Odrą. Motocyklista zginął na terenie festiwalu Pol'and'Rock Jakub Pikulik
- Wyglądało to koszmarnie - mówi nam Czytelniczka, która widziała zdarzenie przy ul. Jana Pawła II w Kostrzynie. Doszło do niego we wtorek, 16 lipca, około godziny siódmej rano. Z relacji świadków wynika, że osobowy ford wypadł z drogi.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Kostrzynie samochód uderzył w blok. Cud, że nikt nie zginął - Gazeta Lubuska

Wróć na slubice.naszemiasto.pl Nasze Miasto